W różowym mi do twarzy


Uwielbiam spacery po lesie w Zabrzu :)
w ogóle jest tam fajnie bo nawet poranny spacer taki na szybko to wejście w las i galopy w liściochach!



Kolejna rzecz, dlaczego w Zabrzu jest tak fajnie, to fajne człowieki :)
Pani robiła sesję Justynce no i oczywiście ja też robiłem za modela, a co!


Heban, coś ostatnio też w różu chodziłeś :)
Mnie odziano w różowo-fioletowy szal. Całkiem ładnie się na mnie prezentował.



Balerina:



Oczywistością jest że jak las to i kijaszki do ogryzania...


... i trawka do skubnięcia :)


I portrecik z Justynką :)



17 komentarze:

  1. Hihihi, a co Ci się stało na tym zdjęciu z trawką do skubnięcia? :D Niesamowite masz tutaj proporcje, aż szelki podjechały :D

    W różu bardzo Ci ładnie, też się podoba jak Bonzo się prezentuje w różach, ale wolę mu nie kupować takich obróżek żeby ludzie się nie pchali z łapami do głaskania :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha faktycznie :) po galopach jakoś tak się ułożyły. To z chustą to było chwilowe tylko, na ulicy bym się tak nie pokazał :P

      Usuń
  2. szczęście na pysku to jest to:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne zdjęcia! Jak nam brakuje takiego lasu... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj nam w wawie też, niby są w okolicy, ale tyle ludzi i psów tam chodzi a w Zabrzu pustki!

      Usuń
  4. ależ wy blisko mieszkacie ! gdybym miala autko to bym ie wybrala z wami na spacerek ! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. my mieszkamy w Wawie, a do Zabrza do rodziców pani jeździmy :)

      Usuń
  5. u nas też raczej pustki w lasach :)
    Ale Fado, różowy faktycznie pasuje Ci do paszczaka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Różowy to zdecydowanie Wasz kolor, pięknie :)
    Poziom psiego zadowolenia level Master :)
    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  7. Który to las w zabrzu? Ten przy powstańców czy coś zupełnie innego? :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to jest ten sam co przy Powstańców, ale my wchodzimy od strony os. Janek :)

      Usuń
  8. Piękne fotki :)
    Ale ja chciałam zapytać o szelki, czy ten pasek pod brzuchem nie obciera Fado? Na brzuchu i pod pachami? Bo Czarę obierał bardzo, a widzę, że Fado też ma blisko pach pasek i się zastanawiam, czy to ona tylko taka "delikatesowa" czy nie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czasami jak się Fadzio wykręci to mu szelki pod pachy podchodzą ale nic go nie obciera i w żaden sposób nie czuje dyskomfortu

      Usuń
    2. Rozumiem. W takim razie to Czara coś ma zbyt delikatną tą skórę.. Nawet przy cieńszych paskach szelek często jest obtarta :(

      Usuń

 
Instagram

Obserwatorzy:

Polecam:

Lubisz mnie?