Pani została ambasadorką :D
Zobaczcie tylko jaką megapakę dostaliśmy od Puriny! Niestety (dla mnie) przyszła sama karma dla kotów ... ale i ja skorzystałem - w końcu nic tak nie motywuje do słuchania jak kocia karma :)
Pani podzieliła się karmą z innymi człowiekami, którzy mają koty i byli zachwyceni, że mogą testować taką karmę :)
Trzeba przyznać, że przemyślana była paczka, bo nasze koty dostały spory zapas jedzenia a i innym kociarzom można było dać normalne opakowanie a nie próbkę w postaci saszetki.
Czarna jak dopadła miski to aż warczała .. tak broniła jedzenia (Czarna warczy tylko jak dostaje mięsko) tak więc dużym plusem dla nas jest to, że przejście na karmę Purina One odbyło się bezproblemowo :)
Dla posiadaczy kotów zaglądających na tego bloga, za 21 dni napiszę jak koty wyglądają i czują się po tej karmie ;)
Wielka ta paka.To koty się najedzą ^^
OdpowiedzUsuńnie tylko moje koty :)
UsuńAle wyżerka :)Fado, a czy Ty czasem wyjadasz kocie żarełko??
OdpowiedzUsuńdo parapetu nie sięgam :P
Usuńale super paczka :) czekam na efekty karmy ;p
OdpowiedzUsuńUuu ale bufet! :D
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie wysłuchamy recenzji :-)))
OdpowiedzUsuńA dlaczego ciebie tak dawno nie było ??
póki co to koty prawie się ścigają która zje szybciej . . i ta co wygra rzuca się na miskę drugiej :P
Usuńps. nie aż tak dawno :) ale pracy nadmiar, wieczorami pani składa futro to i ja nie mam dostępu do bloga ;)
:)... jestem ciekawa, czy karma dobra? :)
OdpowiedzUsuńAle smakołyki....fiu, fiu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFado, nic się nie martw. Dla Ciebie pewnie kiedyś też przyjdzie taka wielka paczka ;)
OdpowiedzUsuń