na smyczy :)

W sobotę miałem meeeeega super dzień :)
Najpierw pojechałem z Panią na spacer do warszawskiego parku w dzielnicy Służew. Spacer był połączony z sesją zdjęciowa Flicki (i oczywiście przy okazji ja też mam kilka zdjęć :P)
Nooo i pierwszy taki spacer w nowych szelkach .. wrażenia opisane między zdjęciami w treści wpisu :)



Wybiegałem się, wymoczyłem i wyhopsałem!






No i w końcu znalazł się psiak, który dorównywał mi energią :P







Kasia i Flicka prowadzą bloga nasmyczy.blox.pl

1





Spotkaliśmy też inne psiaki :)






Tu możecie zobaczyć jak pięknie wyglądam w szelkach, które dostaliśmy z zoohurtowo.pl


Szelki są wygodne, nie przeszkadzają w bieganiu, a i człowieki są zadowolone ze spacerów, bo mniej ciągnę na smyczy :)
Regulacja i superszybkie zapięcia są bardzo pomocne przy zakładaniu szelek. Na klacie i pod brzuszkiem mam miękki materiał (szybko schnący) dzięki któremu nic mnie nie gniecie i nie przeszkadza w kąpielach i hopsaniu po łąkach :)
Kupić je można TUTAJ


















Dzień zakończyliśmy w domu u Moich Ulubionych Człowieków, gdzie spotkaliśmy się całą paczką i zostałem solidnie wygłaskany .. ale o tym następny wpis już będzie ;)

2 komentarze:

  1. Całkiem fajne masz to nowe wdzianko,
    jeszcze takiego dla piesków nie widziałam...
    A koleżankę znam, znam z bloga :-)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie mogę się napatrzeć na te szczęśliwe pyski :-)

    OdpowiedzUsuń

 
Instagram

Obserwatorzy:

Polecam:

Lubisz mnie?