ale było suuuuper!
bawiłem się z moimi człowiekami i ich przyjaciółmi na wieczorze panieńsko-kawalerskim :)
tzn. nie byłem od samego początku, bo wcześniej byli na paintball'u - zdjęcia TUTAJ
I od rana znowu bieganie! :)
To się nazywa życie .. ciekawe kiedy moje człowieki zafundują mi taki ogród :P
aaaa i znalazłem kotecka .. ale ten zdecydowanie nie chciał się ze mną bawić.. ofuczał mnie ..
.. i zwiał na drzewo..
.. próbowałem go dogonić.. niestety nie dałem rady wejść na drzewo, a i człowieki by mi na to nie pozwoliły :P
Ale miałeś fajną zabawę :)
OdpowiedzUsuńŚliczny piesek, śliczny :)
Właśnie się zastanawiałam,
OdpowiedzUsuńco się u Was dzieje
i co tak długo nie było ??
No to się fantastycznie pobawiłeś :-) i miałeś z kim. Ogródek i Tobie by się przydał. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJaki szczęśliwy Pies z Ciebie :)...
OdpowiedzUsuńFantastyczna zabawa, a Pani i Panu życzymy Wszystkiego Najlepszego na nowej drodze życia. O jejku to już jutro. Mój ślub był 13.04. i jakoś tam się wiedzie i wam drodzy mili tego zyczę. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia :-)
OdpowiedzUsuń