Niedawno w poście informowałem o organizowanej zbiórce dla zwierzaków ze schroniska w Korabiewicach.
Zbiórkę organizuje Zwierzakom Pstryk! (czyli moje człowieki) i Copoint
Dostaliśmy całą paletę karmy dla psów i kotów, za co serdecznie dziękujemy darczyńcy :)
Dziękujemy także Patrykowi, Kasi, Marcinowi i Krzyśkowi za pomoc w przewiezieniu darów do schroniska :)
Piękne i bardzo zadbane konie, niestety z racji tego, że wiele z nich kowala chyba wcale nie widziało na oczy, obecnie nie nadają się pod siodło, choć ich stan wizualny w ogóle na to nie wskazuje.
Widać ogrom pracy jaki pracownicy schroniska i wolontariusze włożyli w pomoc zwierzętom.
Nadzór nad przenoszeniem karmy musiał być :)
Na terenie schroniska przebywają obecnie cztery niedźwiedzie - 3 samce niedźwiedzia brunatnego (Borys, Misza i Wania) oraz samica (Balbina) niedźwiedzia himalajskiego.
Wszystkie cztery są pod opieką fundacji Viva i niemieckiej fundacji Vier-Pfoten. Fundacja vier-pfoten zamierza przenieść korabiewickie niedźwiedzie na budowany profesjonalny wybieg w Poznaniu.
Chłopcy, prawdopodobnie bracia, mięli trafić do cyrku w Polsce, dlatego jeden ma wybite oko. Zostały zatrzymane przy próbie przewiezienia ich przez granicę.
Mimo iż wyglądały na powolne i 'przytulaste' ich gabaryty budziły respekt, a świadomość siły i zwinności zwierzęcia nie pozwoliły nam podejść bliżej do klatek.
Miski poza klatkami mają jeszcze zielony wybieg.
Miał posłużyć do polowań dla psów ..
Balbina, prawdopodobnie najstarszy niedźwiedź himalajski w Europie. Piękna i dostojna staruszka. Mimo swojego wieku i pozornej powolności, opiekunka poinformowała nas, że samica jest bardziej niebezpieczna niż brunatni chłopcy.
W schronisku w Korabiewicach przebywa obecnie 450 psów :(
Jest też stadko kóz :)
14 letnia samica wilka. Pochodzi z Kirgistanu, jest dzikim i nieufnym zwierzęciem boi się człowieka, choć jest ciekawska - cały czas trzymała się na bezpieczną odległość.
Pani zakochała się w tej blondynie :)
Ma na imię Zosia :)
Cudo na raciczkach :)
W schronisku jest także ekipa szczeniaków podrzuconych w kartonie ..
Wydarzenie na facebooku znajdziecie TUTAJ
Można także pomóc zwierzakom finansowo:
Fundacja MRNRZ Viva, 03-772 Warszawa, Kawęczyńska 16/42a
05 1370 1109 0000 1706 4838 7319
Ale post.
OdpowiedzUsuńPiękna idea, i szkoda mi tych zwierząt. Jakoś wesprę te akcję bo nie mogę patrzeć na cierpienie i ból zwierzaczków. Pozdrawiam
ano szkoda.. choć pierwszy raz będąc w schronisku nie czułam schroniska! Zwierzęta zadbane, wykarmione, mają na prawdę duże wybiegi - ogrom pracy włożony w schronisko i w zwierzęta.
OdpowiedzUsuńWielkie podziękowania dla Was i Copointowi za zorganizowanie akcji i podziękowania dla Patryka, Kasi, Marcina i Krzyśka za przewiezienie darów.
OdpowiedzUsuńOby więcej takich było jak Wy :-)
Fado, rozumiem ,że też przyłożyłeś łapkę do akcji ? :-)
oczywiście, że pomagam człowiekom - cały czas ich wspieram i rozszczekuję na prawo i lewo o zbiórce! :)
OdpowiedzUsuńPiękna akcja, a zwierzęta niesamowite :)... Nie wiedziałam, że w schroniskach można "Misie znaleźć" ...
OdpowiedzUsuńschronisko w Korabiewicach jest bardzo wyjątkowe, z misiami to w ogóle papierkowych spraw cała masa jest
OdpowiedzUsuńzwierzęta cudne i szkoda ich pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDzień dobry
OdpowiedzUsuńŚlę Ci uśmiech szczery wraz z powiewem lata...
Życzę Tobie miłości od całego świata ...
UŚMIECHAM SIĘ DO CIEBIE
TAK CO DZIEŃ WITAM CIĘ
BĄDŹ ZDRÓW,JUTRO WPADNĘ ZNÓW
BUZIACZKI
Witaj :) twoi człowiecy mają dobre serce,że pomagają pieskom itp. w schronisku :)zdziwił mnie widok niedźwiedzi,świnki,wilka,kozy,nawet koni,nie wiedziałam,że w schronisku są takie zwierzęta.Zawsze te miejsce kojarzyło mi się z psami i kotami.Podziwiam twoich człowieków, musisz być dumnu,że masz takich właścicieli :)Pozdrawiamy:Ewa,Goldi i Ivo
OdpowiedzUsuńWspaniale, że są ludzie pomagający zwierzakom, a zarazem strasznie smutne jest to, że jest ich tak mało. Albo raczej, że tak wielu jest bezmyślnych i tępych ludzi, po których ci normalni muszą poprawiać świat. my obecnie ratujemy starą klacz przed uśpieniem, więc takie tematy są nam tym bardziej bliskie.
OdpowiedzUsuńBardzo dobry reportaż. Gratuluję.
OdpowiedzUsuńPodziwiam Was, życzę wiele pomyślności.
Pozdrawiam