Bo mamy w domu gościa :)
No i człowieki wzięły takie dziwne coś, że jak naciskały to powietrze z tego leciało .. no i .. no i ja się tak wystraszyłem, że uciekając zablokowałem się pod taboretkiem .. i wpadłem z nim na choinkę ..
.. no i się posypało trochu :P
Ale rano to miałem! :D
Tulenie, mizianie, drapanie, buziaki! :)
I wcale się nie wypiąłem na Justynke ;P
Nie, to nie tak, że ja się w pościel pakowałem ..
.. jakoś samo tak wyszło, że kocyk mnie nakrył :P
Kocio-psia integracyja :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fado nie ukułeś się choinką?Ale pani ci chyba wybaczyła co nie ? ;)
OdpowiedzUsuńchoinka niewiele mi zrobiła, bo utraciła sporo igieł :P
UsuńTROCHU się posypało?? No ale jak się piesa straszy, to i się posypac może, prawda Fado? :) Pod tym kocykiem, co Cię tak sam nakrył, masz minkę jakby cała reszta świata nie istniała... Rewelacja :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy
hehe dokładnie tak :)
UsuńMy psy baaardzo lubimy z samego rana pomiziac sie w poscieli, kociolki tez to lubia. Tak milutko jest wycalowac lezacych w lozku mame i tate, polezec obok nich na kolderce, a jeszcze przyjemniej pod kolderka.
OdpowiedzUsuńTak, baaardzo to lubimy...
no koty to w ogóle lenie są straszne ;)
UsuńOoo jaki łobuziak !!!!
OdpowiedzUsuńAle jaki słodki łobuziak =)
Widać że pieszczoch tak jak mój =)
Pozdrawiam Natalka i Beny
pieszczoch od nosa do ogona :)
UsuńJakie scenki piękne w twoim wykonaniu :-)))
OdpowiedzUsuńI nie tylko ...
A choinka ... cóż zdarza się...
choinka i tak już spisana na straty ;)
UsuńOj Fado, Fado, Ty psujku choinkowy :) Wcale się pewnie nie gniewali, bo jak się gniewać na kogoś, kto ma takie pyszczydło i oczyska lepsze, niż kot ze Shreka :)) A sceny łóżkowe rozkoszne, każdy by chciał takie mizianko z rana.
OdpowiedzUsuńjasne, że się nie gniewali :) śmiali się ze mnie :P
UsuńKocyk sam Cię nakrył :-) Oj Fado ale z Ciebie czaruś :-)
OdpowiedzUsuńAleż Wam zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńOjej ale te człowieki niedobre, tak pieska straszyć :)
OdpowiedzUsuńA to coś z czego się sypie to choinka! :D
OdpowiedzUsuńAle Ty masz dobrze... Mizianie, drapanie, tulenie i buziaki! :)
Pozdrawiamy.
Wczorajszy poranek zdecydowanie należy do moich ulubionych :)
UsuńBardzo intrygujący tytuł i zabawne zdjęcia, pozdrawiam noworocznie! P>S. Nie ma to jak mizianie za uchem :)
OdpowiedzUsuńMizianie to podstawa dnia ;)
Usuń