Z serii "Z pamiętnika rekonwalescenta"
To jest chyba najciekawsze moje zdjęcie :)
Aparat moich człowieków tak nie potrafi:
Pani mówi, że zasadniczo kości mam podobne do tych człowiekowych. Ciekawostka dla tych którzy nie wiedzą, wszystkie ssaki od myszki przez ludzi po żyrafę czy słonia mają siedem kręgów szyjnych. Matka natura potrafi być niesamowita :)
Pani doktor od rehabilitacji powiedziała, że wszystkie moje objawy świadczą o tym, że mam uraz odcinka szyjnego. Tak więc dogipsowała mnie po same uszy :( teraz jak się położę na boku to ledwo wstaję bo tak mam usztywnioną szyję.
Jeżeli nie miałbym tego usztywnienia to byłaby duża szansa na poważniejszy uraz wiążący się nawet z paraliżem przednich łapek.
To co mi dolega to coś w rodzaju wcześnie wykrytej przepukliny kręgosłupa. Wcześnie wykrytej, tzn jeszcze nieoperacyjnej, a dającej się wyleczyć właśnie za pomocą usztywnienia oraz rehabilitacji.
Definicja
Tkanka pomiędzy kośćmi szyi to tzw. krążek międzykręgowy. Krążki są zbudowane z miękkiego, podobnego do żelu jądra miażdżystego i twardego zewnętrznego pierścienia włóknistego. Krążek międzykręgowy tworzy staw pomiędzy kręgami, który pozwala im się poruszać. Gdy pęka zewnętrzny pierścień włóknisty, który otacza krążek, miękkie jądro miażdżyste może zostać wypchnięte przez powstały otwór i utworzyć przepuklinę jądra miażdżystego.
źródło: www.zdrowie.senior.pl |
Czego nie można robić podczas leczenia:
- Nie można używać urządzeń do wibromasażu – ich energia jest zbyt duża.
- Nie można okolicy przepukliny mocno szorować gąbką lub szczotką podczas kąpieli.
- Nie można „wciskać” dysku lub kręgu na miejsce – nie wzmocni go to, tylko doprowadzi do jeszcze poważniejszego uszkodzenia tkanek.
- Nie zaleca się stosowania elektromiostymulatorów – mięśnie i tak są przeciążone.
- Wykonywany rękoma nie zawsze jest korzystny – może to być związane z powiększeniem się obrzęku w ciągu kilku godzin, a po spaniu z ryzykiem niemożności podniesienia się z powodu silnego bólu.
Patrząc na obrazek na którym namalowany jest kręgosłup to mnie dotyczy faza początkowa. Właśnie dlatego mam gips, żeby usztywnić szyję. Dzięki temu, że nie mam jak nią poruszać ustrojstwa zwane makrofagami odbudowują to co się zepsuło w mojej szyi - niestety trwa to trzy tygodnie. Żeby przyspieszyć cały proces regeneracji mam zabiegi zwane magnetoterapią (inaczej pole magnetyczne). To akurat już jest całkiem spoko, bo leżę tylko przez 30 minut :)
W nowym namordniku :) jest całkiem znośny. |
łojoj... To cię nieźle zapakowali ;/ Szybkiego powrotu do zdrowia!
OdpowiedzUsuńdziękuję
UsuńJa to chyba korzystałam z większości ty fizykoterapeutycznych urządzeń an kolano. Nie nudzi Ci się leżenie tyle czasu pod czymś, czego się nie czuje nawet? Przy jonoforezie przynajmniej czuć, że coś się tam robi, a ja i tak mało z nudów nie umierałam i ciężko mi było w bezruchu wysiedzieć.
OdpowiedzUsuńwczoraj spałem pod tym magnezem :) a przez gips to chyba jedyny zabieg jaki mogą mi zrobić
UsuńMoj Ty biedaczku, warto sie troche pomeczyc, zeby pozniej moc od nowa hasac bez ryzyka. Musi Ci byc niezle goraco pod tym gipsem, a i spania nie zazdroszcze. Ale jak mus, to mus. Trzymamy z Kira i Maciejka kciuki za rychle wyzdrowienie.
OdpowiedzUsuńze spaniem jest najgorzej ... muszę na boku leżeć - a przy takiej zabudowie to ciężko się wstaje :/
UsuńDziękuję za kciuki
o matuniu..a skąd mu się to w ogóle wzięło? Miał jakiś wypadek?
OdpowiedzUsuńsamo się ... żadnego wypadku, taka moja "uroda"
UsuńOCHH BIEDAKU. NO TO GRZECZNY BĄDŹ I NIE SZALEJ W TYM GIPSIE I NIECH CI SIĘ SZYBKO POPRAWIA:)
OdpowiedzUsuńnie ma jak szaleć :(
UsuńO rany! Chyba przesadziłeś z hopsaniem :( Dobrze, że załapałeś się na magnetoterapie. To pomoże. Trzymam kciuki i czekam na filmiki z hopsania po trawie ;)
OdpowiedzUsuńtaki filmik to dopiero za 3 tygodnie ;(
UsuńWidzę, że dosyć poważna sprawa się zrobiła... ale mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze! Trzymaj się, buziaki! :* :)
OdpowiedzUsuńoby gips pomógł, dziękuję
Usuńło... No to my również życzymy powrotu do zdrowia, i wielu dobrych wiadomości teraz o jego polepszeniu się. :\\
OdpowiedzUsuńdziękuję
UsuńWspółczuję ci Fado ;/
OdpowiedzUsuńdzieki, na szczęście mam człowieków, którzy mnie drapią tam gdzie ja nie sięgnę ;)
UsuńWracaj Fado szybciutko do zdrówka : >
OdpowiedzUsuńrobię co mogę :)
UsuńFadosławie, trzymaj się, bo trochę pocierpisz, a później to już tylko lepiej będzie. Fajnych masz tych swoich Człowieków :)
OdpowiedzUsuńwszystkim nam ciężko ... człowieki też bardzo się martwią
Usuń