Podczas pobytu w Zabrzu, człowieki ogarniały temat jakiegoś ślubowania .. nie bardzo wiem o co chodzi, ale w zasadzie to Pani była całą sobotę poza domem, a Pan w domu - tej zależności też nie rozumiem :P
W międzyczasie załatwiania spraw ślubowych, Pani odwiedziła zabrzańskie schronisko i oto efekty:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Łaciatka z czarnym uszkiem <3
OdpowiedzUsuńPiękniusie nieboraki. Ślubowanie...wow, gratuluję. A Fadzio nie zazdrosny?
OdpowiedzUsuńPiękne psiska :)!
OdpowiedzUsuńPieski, pieski, za dużo piesków :-(
OdpowiedzUsuńPiękności. I nikt nie chce nawet tego białego??
OdpowiedzUsuńŚliczne pieski :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jejku, boskie psiaki <3 Urody to mogą im pozazdrościć rasowce ;-) Pozdrawiamy, u nas nowy post zapraszamy!
OdpowiedzUsuńładny ogoniasty ten na 3 zdjęciu
OdpowiedzUsuńOby jak najszybciej znalazła - wygląda na żywiołową i radosną :)
OdpowiedzUsuń