Ależ super było, uwielbiam jeździć do Moich Ulubionych Człowieków :)
Śniegu do galopowania, nurkowanie, rycia nochalem było od groma :)
I całą sobotę padał śnieg :)
Pani mówi, że jej się jakieś emu nie podobają .. no to chciałam przegonić tego emu całego ..
.. a że przy okazji pogoniłem moją ulubioną człowiekę to już inna bajka ;)
Próby sterowania pilotem nie do końca wychodziły ;)
Po powrocie do domu mogłem obudzić pana .. ale o tym w następnym wpisie :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Musisz do nas w odwiedziny przyjechać! Pancia i ja bardzo tęsknimy! Po za tym nauczyłam się lepiej kąsać i hopsać po śniegu :)
OdpowiedzUsuńnoo to ja już zaczynam termin z człowiekami ustalać ;)
Usuńwidać energii masz co niemiara, zresztą jak większość psów w zimie;d
OdpowiedzUsuńzima jest super! :)
UsuńJa tez sobie juz hopsam, bo chora nozka sama sie zreperowala i nie musze nosic tych guuupich bucikow.
OdpowiedzUsuńKira
ojj ja to bym w butach nie wytrzymał :P pani kopytka mi smaruje maścią żeby mi nie marzły :)
Usuńps. żeby Twoje nóżki zawsze zdrowe były :)
Spacerek musiał być udany :) Wspaniałe zdjęcia :)Fadudiu fajnie było gonić swojego ulubionego człowieka ? Pozdrawiamy:Ewa,Goldi i Ivo :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam gonić człowieków! :)
UsuńMyślałam ,że chociaż w zimę będziesz miał mniej energii.
OdpowiedzUsuńA tu zimowe hopsanko ;-)))
ta, ja i mniej energii ;P pani się śmieje, że jak ja nie mam energii i nie galopuję dookoła to oznacza że chory jestem :P
UsuńSama radość patrzeć na Ciebie, aż się człowiekowi gęba sama śmieje:))
OdpowiedzUsuńcieszę się, że wywołuję uśmiech :)
Usuń